Od dłuższego czasu szukałam wzorów na kurki wielkanocne. Niestety wzorów jak na lekarstwo i do tego żaden nie przypadł mi do gustu. Ale w końcu trafiłam na stronę splocik2.blogspot.com i zakochałam się w kurkach, które tam znalazłam, a szczególnie w ich pięknych ogonach. Odrobinę zmodyfikowałam schemat, bo chciałam, żeby kurki miały mniejsze główki, za co, mam nadzieję, nie zostanę zbesztana przez splocika ;).
Kurki mają ogony w trzech kolorach: różowym, brązowym i zielonym.
Zrobione zostały głównie kordonkiem maxi, szydełko 2 mm. Oczy to koraliki TOHO.
A tak wyglądały w fazie suszenia...
Mój gang... tak mi się dziwnie skojarzyło ;)
P.S.
Jakość niektórych zdjęć pozostawia wiele do życzenia, bo zostały zrobione telefonem.
To blog o wytworach moich rąk (rękodzieło, handmade, diy). Jak dotąd opanowałam robótki na drutach i na szydełku. Próbuję swoich sił we frywolitce i decoupage'u. Staram się myśleć kreatywnie i szukam ciekawych rozwiązań. Zapraszam do mojego świata i mam nadzieję, że zostaniecie tu na dłużej :)
Ogólne działy wg użytych technik
- kursy-wzory-schematy-tutoriale (23)
- szydełko (21)
- decoupage (11)
- biżuteria (7)
- frywolitka (6)
- papierowa wiklina (5)
- słodki bukiet (5)
- druty (3)
- malowanie po numerach (3)
- szyte (3)
- moje tutoriale (1)
- mozaika diamentowa (1)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No właśnie chciałam zapytać jak Ty je suszyłaś, że tak pięknie wyglądają.
OdpowiedzUsuńSuper są i też się w nich zakochałam :)
pozdrawiam. Ola.
suszone były na jajkach styropianowych, a reszta to już kombinowanie (bo nie miałam dośc dużego styropianowego podkładu, żeby je przymocowac; z tyłu tekturki jest przymocowany styropian - większośc kurki trzyma się na styropianie, a to co nie objęło na tekturze) - chyba trochę niezrozumiale napisałam :/
UsuńŚlicznie wyszły kurki trzy, a pewnie będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuńMniejsze główki też mogą być, jeśli Tobie tak pasuje. :)))
Choć mnie się wydaje, że ciut (może 1 okrążenie półsłupkami) można by je powiększyć, bo mam wrażenie, że jednak są za malutkie względem korpusu, ale może to tylko moje wrażenie...
Ogólnie jednak podobają mi się. :)
Pozdrawiam ciepło.
dziękuję za odwiedziny i za uwagi, ale myślę, że tak zostanie, mniejsze główki uwydatniły ogonki, na czym mi tak zależało, bo jak już pisałam - zakochałam się w nich ;), pozdrawiam serdecznie
UsuńPiękne. Ja niestety w tym roku nie zdążyłam i już nie zdążę takich zrobić, trudno. Popatrzę na Twoje, są śliczne. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńpiękne są Twoje kurki. Świetnie, że wstawiłaś zdjęcia z fazy suszenia, bo ja nie mogłam wpaść na pomysł, jak ładnie uformować ogon i moje kokoszki wychodziły jakieś nieforemne. Ściągnę od Ciebie metodę :)
OdpowiedzUsuńnie ma problemu ;) ja też szukając schematu na kurkę wielkanocną trafiałam na zdjęcia z fazy suszenia i przeważnie dziewczyny suszyły na styropianie, na jajkach formując ogon "na leżąco", mi udało się wykombinowac 'stojące' ;)
UsuńKurki śliczne,może dlatego ,że są takie kolorowe :) Dzięki ,że podałaś stronę też tam zajrzę :)
OdpowiedzUsuńKurki są śliczne . Ja zaczynam szydełkować gdzie mogę znależć schemat na takie kurki dzięki za odpowież
OdpowiedzUsuńw tekście jest link, kliknij w niego (splocik.blox.pl)
UsuńKurki śliczne. Na czym są usztywniane? Nie bardzo się lubimy z cukrem.
OdpowiedzUsuńtrochę późno ale zawsze - kurki usztywniam za pomocą ługi, słyszałam też że można usztywniać mąką ziemniaczaną ale nie próbowałam, dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :) a tutaj jest kilka dodatkowych sposobów http://ek-art.pl/sposobow-kilka-na-usztywnianie/
Usuń