Nie myślałam, że jeszcze dziś zamieszczę tego posta, a tu proszę - jest :). Tak jak pisałam w jednym z wcześniejszych postów zaprezentuję Wam teraz coś większego. Będzie to sukienka, którą zrobiłam dla mojej trzylatki.
Sukienka została wykonana w całości na szydełku z białego kordonka Maxi. Poniżej zamieściłam zdjęcia w zbliżeniu - góry...
...i dołu sukienki. Jej ozdobą są kwiaty z perłą w środku, również wykonane na szydełku...
...a w talii różowa tasiemka.
Tak prezentuje się sukienka na mojej małej modelce :).
Pracowałam nad nią dwa miesiące, metodą prób i błędów doszłam do takich oto rezultatów jak wyżej. W trakcie pracy nie obyło się też bez małych problemów technicznych takich jak złamane szydełko (najnowsze w kolekcji nie wytrzymało próby jakiej zostało poddane ;) ).
Schematy pochodzą ze strony www.stranamam.ru
Prześliczna sukienusia;))Podziwiam prace i piękne połączenie ananasków;)Ja chyba bym sobie nie poradziła z takim zadaniem.Musiałbym się nieźle nagłowić,żeby ją zrobić z tego schematu ,który pokazałaś;)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ilonko :) łatwo nie było ale dałam radę, tak jak pisałam też musiałam się nagłowic żeby rozgryc schemat a w końcu i tak częśc sukienki zrobiłam "po swojemu" ;), było duuuuużo prucia niestety :(
UsuńJak masz ochotę na zabawę to zapraszam do mnie po wyróżnienie za dobrą, blogową robotę http://sunflower-w-wolnej-chwili.blogspot.com/2013/06/wyroznienie.html i na moje Candy też :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Justynko ale jeszcze chwilę mi zejdzie zanim się pozbieram i dam radę spełnic warunki wyróżnienia :)
Usuńzachwycająca praca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Miriam, bardzo mi miło :) pozdrawiam serdecznie
UsuńŚliczna sukienusia. Napracowałaś sie, ale warto było. Widać, że modelka zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Dziękuję Olu za miłe słowa a modelka rzeczywiście zadowolona i wszystkim się chwali :)
UsuńPozdrawiam :*
Pracy bardzo dużo, ale warto było, niunia ślicznie wystrojona, a uśmiech dziecka bezcenny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko, masz rację uśmiech dziecka JEST bezcenny :) pozdrawiam
UsuńWow, ale cudo!- i sukieneczka, i dziewuszka ;-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńChylę czoła Iwon!!! Tyle cierpliwości to ja nie mam i nigdy nie miałam, choćbym się dała wykręcić do ostatniej kropelki. Nie uzbierało by się :-) Piękna robota, mnóstwo serca widać ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję - dobrze, że widac serce bo kocham to co robię ;), pozdrawiam
UsuńWow, szacun! Przepiękna sukienka, ileż to pracy, ale efekt jest tego wart. Piękna, piękna i jeszcze raz piękna :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :), pracy rzeczywiście było mnóstwo, zwłaszcza, że była to moja pierwsza sukienka na szydełku i ze względu na to, że wzór, z którego korzystałam nie był idealny (ale mam wrażenie, że tak jest z większością schematów i opisów), dziękuję za odwiedziny :)
UsuńSukieneczka śliczna ale pracy to nie zazdroszczę....
OdpowiedzUsuń