Ogólne działy wg użytych technik

środa, 20 marca 2013

Smutna rocznica i ... tabliczka

Długo zastanawiałam się czy umieścić ten przedmiot tutaj, gdyż jest on związany z bardzo trudnymi chwilami z mojego życia. Zdecydowałam się w końcu, ponieważ wiem, że nie mnie jedną dotknęło to bolesne zrządzenie losu... Niedługo minie szósta rocznica odejścia mojej córeczki Natalki. Przedmiotem, o którym wspominałam jest tabliczka nagrobna wykonana ze sklejki, ozdobiona techniką decoupage'u właśnie dla niej. Wykonałam ją, gdyż stara, plastikowa nie wytrzymała próby czasu i rozpadła się. Od dawna moim celem jest postawienie pomniczka Natalce, jednak jak dotąd nie było mnie na niego stać. Mam nadzieję, że niedługo się to zmieni, ale na razie musi wystarczyć to...




Aktualizacja 29.06.2022 r. 
Po wielu latach udało się osiągnąć cel i to nie jeden. A niżej zdjęcie przedstawiające pomniczek mojej córeczki. Aniołek na tablicy jest nawiązaniem do tabliczki, którą zrobiłam. Pierwotna wersja wykonana w październiku 2020 r., poprawki to rok 2021. 



Po lewej po poprawkach. I epitafium: 

Uleciałaś aniołkiem w niebieskie przestworze, 
tam gdzie myśl nasza dosięgnąć nie może...

5 komentarzy:

  1. Ta tabliczka to jest najlepsze co możesz dać swojej córeczce , przecież zrobiłaś ją sama i sama włożyłaś w nią swoje serce i uczucia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam że dopiero teraz ale temat ten jest nadal dla mnie trudny. Po pierwsze dziękuję za wpis Alinko. Masz rację ta tabliczka to wszystko co mogę dac w tej chwili mojemu aniołkowi, ale myślę że w sercu każdej aniołkowej mamy jest nieodparta chęc postawienia ładnego pomniczka bo tak naprawdę to jest ostatnia rzecz jaką może zrobic dla swojego dziecka. Jeszcze raz dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Żaden kamieniarz nie zrobi piękniej, a już na pewno nie nie włoży w to serca tak jak Ty. Pozdrawiam. Bogusia

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakręciła mi się łza w oku.....co można napisać matce, która straciła dziecko??
    Żadne słowa nie opiszą matczynej miłości ,ale czyny tak... A Ty w swoją pracę włożyłaś serce. Matczyne serce!!

    OdpowiedzUsuń